piątek, 29 maja 2015

Ortodoksyjny ślub żydowski

Kilkaset osób przyszło w niedzielę 22 czerwca 2014 roku na dziedziniec Synagogi pod Białym Bocianem, by zobaczyć ortodoksyjny ślub żydowski pary filmowców Katki Reszke i Sławka Grunberga. Gościem uroczystości mógł być każdy. Uroczystość rozpoczęła się po godz. 14.00, chociaż już od południa przy ul. Włodkowica zebrał się spory tłum gości.

 

Pogoda na szczęście dopisała, i świętowanie zaczęło się już w południe koncertami muzycznymi na dziedzińcu Synagogi. Zaprezentowały się zespoły między innymi z Polski, Włoch, Cypru. 






Chwilę po 14 zaczęła się ceremonia zaślubin, którą poprowadził Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich oraz Rabin Wrocławia i Dolnego Śląska Tyson Herberger.

Całe wydarzenie było również opisywane przez jedną z organizatorek, która tłumaczyła co się dzieje i w ten sposób przedstawiała żydowską kulturę.

Na samym początku przy stole Chatana (Pana Młodego) zasiedli rabini i razem omówili słowa ketuby, czyli kontraktu małżeńskiego. Chatan zobowiązał się wtedy zaspokajać duchowe i cielesne potrzeby swojej ukochanej. 

Później przy towarzyszeniu muzyki i śpiewu Chatan poprowadzony przez rodzeństwo, podszedł do swojej wybranki, sprawdził czy to ona i uroczyście zakrył jej twarz welonem. Następnie został odprowadzony pod Chupę, czyli ślubny baldachin symbolizujący nowy dom. Zgodnie z tradycją ustawiony został pod gołym niebem. Kala (Panna młoda) prowadzona przez rodziców dołączyła do Chatana, i za nim stanęła u jego prawicy, okrążyła go siedmiokrotnie, co oznacza wspólne budowanie domu. Tak jak świat został stworzony w siedem dni, tak tu siedmiokrotne okrążenie oznacza zbudowanie nowej rodziny. 

Pod chupą rabin wygłosił błogosławieństwo nad winem, które następnie wypili Chatan i Kala. Po czym założyli obrączki, a rabin odczytał treść ketuby, którą wcześniej podpisali z Chatanem.

Następnie przyjaciele pary wygłosili siedem błogosławieństw po hebrajsku i po polsku, ta ceremonia to właściwe zaślubiny i nazywa się nisuin. Para po raz kolejny wypiła wino, a potem Chatan otrzymał od ukochanej prezent w postaci nowego tałesu, czyli szala modlitewnego. 


Na koniec ceremonii tradycyjnie Chatan rozbił kieliszek. Para pod chupą przyjmowała życzenia, ale po chwili musieli opuścić gości i na kilka chwil przejść do osobnych pomieszczeń, gdzie mieli spędzić samotnie czas. 

Po powrocie wszyscy zostali zaproszeni na poczęstunek, gdzie razem z parą świętowali ich wielki początek. 





nie zabrakło także polityków i celebrytów







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz