"AfroLatin Wrocław" przy placu Muzealnym to miejsce, w którym zainteresowani tańcem i kulturą latino spotykają się, aby pod okiem instruktorów uczyć się salsy kubańskiej, a także, bachaty - tańca pochodzącego z Dominikany oraz kizomby, zwanej czasem "angolańskim tangiem". Wspólne ćwiczenia to naprawdę dobra zabawa (nawet jeśli nie jesteśmy pod tym względem specjalnie utalentowani ;), a także dobra okazja do poznania kultury Kuby, Dominikany i Angoli.
Salsa to taniec, łączący w sobie różne style i gatunki. Stąd też jej nazwa, która z hiszpańskiego oznacza sos, lub pikantny, ostry smak. Początkowo rozwijała się głównie na Kubie i w Portoryko. Oprócz paru podstawowych kroków, rytmiczna muzyka daje ogromne możliwości dla przeróżnych elementów akrobatycznych i sposobów prowadzenia partnerki. Układy oparte są na szkielecie rytmicznym - tzw. clave, a sam taniec powoli staje się w Polsce coraz bardziej popularny. Podobną popularność zdobywają sobie w coraz szerszych kręgach zmysłowa bachata i płynna, choć spokojniejsza kizomba.
Tańcząc, uczestnicy osłuchują się również z energicznymi rytmami salsy,
Sami instruktorzy piszą, że pomysł na założenie szkoły tańca AfroLatin Wrocław zrodził się ze wspólnej pasji grupy przyjaciół, których połączyła miłość do tańca. Spora część z nich tworzy również pokazową grupę taneczną "Salsa AyA" (AyA to skrót od hasła "amigos y alegria, czyli przyjaciele i radość), tańczącą tzw. ruedę de casino, czyli formę tańczenia salsy kubańskiej przez grupę kilku ustawionych po okręgu par. Charakterystyczne dla ruedy jest jednoczesne wykonywanie różnych figur, których nazwy wywołuje lider, tzw. Cantante. Liczne wymiany partnerek i partnerów, skomplikowane przejścia i układy, wykonywane synchronicznie, dają niezwykle widowiskowy efekt.
Poziom zaawansowania tancerzy okazał się zbyt wysoki na nasze progi, ale mogłyśmy poobserwować jak grupa wspólnie rozgrzewa się i wykonuje przygotowany wcześniej układ taneczny ;)
Sami instruktorzy piszą, że pomysł na założenie szkoły tańca AfroLatin Wrocław zrodził się ze wspólnej pasji grupy przyjaciół, których połączyła miłość do tańca. Spora część z nich tworzy również pokazową grupę taneczną "Salsa AyA" (AyA to skrót od hasła "amigos y alegria, czyli przyjaciele i radość), tańczącą tzw. ruedę de casino, czyli formę tańczenia salsy kubańskiej przez grupę kilku ustawionych po okręgu par. Charakterystyczne dla ruedy jest jednoczesne wykonywanie różnych figur, których nazwy wywołuje lider, tzw. Cantante. Liczne wymiany partnerek i partnerów, skomplikowane przejścia i układy, wykonywane synchronicznie, dają niezwykle widowiskowy efekt.
Poziom zaawansowania tancerzy okazał się zbyt wysoki na nasze progi, ale mogłyśmy poobserwować jak grupa wspólnie rozgrzewa się i wykonuje przygotowany wcześniej układ taneczny ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz