czwartek, 28 maja 2015

Wywiad z Jose Torresem



Jose Torres urodził się na Kubie, jest  znanym muzykiem mieszkającym w Polsce. Studiował na Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Gra na perkusji i  gitarze.  Jest założycielem pierwszej w Polsce orkiestry salsowej.

Rozmowa z Jose Torresem

My: Jak to się stało, że przyjechał pan do Polski?

Jose Torres: W 1978 roku przyjechałem  na studia do Polski. Była to wymiana studencka. Mogłem studiować albo w Bułgarii albo w Polsce. Wcześniej mój kolega wyjechał do Polski i  studiował perkusję w Poznaniu, dlatego ja też zdecydowałem, że będę studiował w Polsce, we Wrocławiu.

My: Czy często odwiedza pan swój kraj?

Jose Torres:   Po raz pierwszy wyjechałem z Polski na Kubę w 1984 roku, a potem tak się złożyło, że dopiero po 30 latach odwiedziłem swój kraj. Zobaczyłem swój rodzinny dom, ale niestety nie spotkałem się już z rodzicami. Czułem się tam tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał. Mój kolega stwierdził, że ja cały czas byłem tutaj, chociaż mieszkałem w innym kraju.

My: Jak żyją ludzie na Kubie?

Jose Torres: Ludzie żyją bardzo skromnie, mało zarabiają, a koszty życia są ogromne. Ciekawym elementem  jest to, że mimo niskiego wynagrodzenia każdy Kubańczyk zawsze jest dobrze ubrany i pachnący. Lubią dobrze wyglądać i ładnie się prezentować.

My: Czy święta na Kubie obchodzone są  w podobny sposób jak w Polsce? Może pan wymienić i  opowiedzieć o jakimś z nich?

Jose Torres: Kubańczycy jako, że żyją w kraju komunistycznym, obowiązkowo świętują 1 maja. Są wtedy pochody flagi i długie przemówienia. Kubańczycy są katolikami, Obchodzą więc święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. 24 grudnia spożywają uroczystą kolację, na stole pojawiają się wtedy najlepsze frykasy. Ciekawe jest to, że w religii występuje synkretyzm i do katolicyzmu włączone są elementy religii niewolników przywiezionych z Afryki.

My: Jakie są charakterystyczne potrawy na Kubie?

Jose Torres: Kubańczycy jedzą dużo ryżu oraz mięsa (jeśli jest). Oprócz tego ważny element jadłospisu stanowią: czerwona fasola oraz manioki i boniatos. Kubańczycy uwielbiają owoce i jedzą ich bardzo dużo. Kuchnia kubańska nie jest tak bogata jak np. kuchnia meksykańska, gdzie występują charakterystyczne potrawy. U nas popularną potrawą są ziemniaki puree nadziewane farszem i smażone na głębokim tłuszczu.

My: Jakie polskie potrawy smakują panu najbardziej?

Jose Torres: Wszystkie (śmiech). Uwielbiam bigos, pierogi ruskie, pierogi z mięsem, żurek. Wszystko oprócz rzodkiewki i kalafiora J. I to jest dla mnie ważne : „ Jem, żeby żyć , nie żyję po to, aby jeść”

My: Czy muzyka i taniec odgrywają ważną rolę w pana życiu ?

Jose Torres: „To jest moja największa przyjaciółka, znam ją bardzo długo, jestem cały czas z nią związany, ona mnie żywi i daje  wiele radości, mało tego jest tak  duża, że mogę się nią dzielić z innymi.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz